Jak robić skuteczne kampanie Ads w dobie RODO i zmian w polityce prywatności?
Kluczem do stworzenia skutecznej kampanii reklamowej w Internecie są pliki "cookies". To one gromadzą informacje o użytkownikach, które potem są wykorzystywane w działaniach marketingowych zarówno wielkich korporacji jak i mikroprzedsiębiorstw. Dzięki "ciasteczkom" reklamodawcy byli w stanie stworzyć reklamę idealnie dopasowaną do potrzeb i zainteresowań potencjalnych klientów. Cookies informowały nie tylko o tym skąd pochodzą użytkownicy, ale też jak przebiega u nich proces związany z zakupem produktów i usług. To reklamowe eldorado wraz z nastaniem ery RODO właśnie się kończy, choć Google znalazł na to sposób. W jaki sposób nie przejmować się pojawiającymi obostrzeniami, a także sprawić, aby reklamy nadal wyświetlały się z równie dużą skutecznością dowiecie się za chwilę.
Od niedawna każdy użytkownik serwisu internetowego musi wyrazić zgodę (lub nie) na udostępnianie plików cookies. Internautom wyświetlają się dodatkowe okienka na stronach, które odwiedza po raz pierwszy. Dotyczy to również witryn na które zajrzał po dłuższym odstępie czasu. W przypadku odmowy reklamodawca ma poważny problem ponieważ tym sposobem nie zdobędzie na jego temat żadnych informacji. O skutecznej kampanii remarketingowej może w zasadzie zapomnieć. W dodatku "ciasteczka" są personalizowane. Tym sposobem użytkownik może wyrazić zgodę na wszystkie, część lub zdecydować o całkowitej blokadzie śledzenia jego działań na stronie którą odwiedza.
Problem jest duży. Google Analytics przestaje być skutecznym narzędziem do optymalizacji reklamy. Coraz mniej gromadzi danych co wpływa na skuteczność agencji reklamowych i prywatnych użytkowników chcących promować swoje produkty i usługi. Google jednak nie próżnował i od wielu miesięcy szukał rozwiązania dla tej sytuacji. W końcu wszystko na to wskazuje, że znalazł. To tak zwane rozszerzone konwersje, Consent Mode a także Google Analytics 4. "Trójka muszkieterów" współczesnego świata reklamy ma pomóc w takim optymalizowaniu kampanii reklamowych, aby liczba nieuwzględnionych przez system konwersji i danych była jak najmniejsza.
Czym jest Consent Mode? To specjalne narzędzie, które uruchamia się w sytuacji, gdy użytkownik nie zgodzi się na śledzenie jego działań na stronie internetowej. Jeżeli kliknie "Nie" do Google Tag Managera zostanie wysłany komunikat z prośbą o uruchomienie Consent Mode. Dzięki niemu Google będzie pozyskiwał dane o użytkowniku w pełni anonimowy sposób. W tym celu skorzysta z nowoczesnej technologii AI. Internauta inaczej niż dawniej nie otrzyma dedykowanego ID. System nie będzie w stanie przypisać mu konkretnych cech, a także nie będzie w stanie określić jego indywidualnych reakcji związanych z zakupem produktów i usług. Sztuczna inteligencja na podstawie reakcji użytkowników, którzy nie zgodzili się na udostępnianie plików cookies stworzy najbardziej prawdopodobną ścieżkę zachowania potencjalnych klientów. Ta zasada nie będzie się tyczyć Internautów którzy zgodzili się na śledzenie swoich działań w witrynie. Dane pochodzące z Consent Mode przekazane zostaną do Google Ads a także Google Analytics 4. W przyszłości pomogą one w stworzeniu skutecznych kampanii internetowych. Jednocześnie z powodu anonimowości zbieranych w ten sposób danych nie będą możliwe działania remarketingowe.
W utrzymaniu wysokiej jakości strategii reklamowej zapewniającej ochronę prywatności należy korzystać z konwersji rozszerzonych. Warto z nich korzystać z kilku powodów. Otóż dzięki nim obserwacja konwersji jest dużo dokładniejsza. Umożliwia to ich lepsze modelowanie oraz raportowanie. To z kolei prowadzi do lepszych wyników sprzedaży i wyższej wydajności naszej kampanii. Konwersje rozszerzone zwiększają dokładność współczynnika konwersji. Zalecane jest też włączenie atrybucji opartej na danych i skonfigurowanie nowego Google Analytics 4, aby jak najlepiej udoskonalić pomiary i przyczynić się do szerszego zbierania danych. Zdaniem Google to do tego narzędzia należy przyszłość.
Google Analytics 4 zostało stworzone, aby sprostać wymaganiom współczesnych czasów. Szczególnie w kontekście zmian w polityce prywatności. Narzędzie GA4 zostało stworzone dla stale zmieniającego się ekosystemu w Internecie i jest stale ulepszane. Zapewnia dane zarówno o użytkownikach, którzy udostępniają swoje pliki cookies, jak i o tych, którzy takiej zgody nie wyrazili. W tym celu korzysta z nowoczesnych narzędzi związanych z maszynowym uczeniem się. Dzięki Google Analytics 4 jesteśmy w stanie określić prawdopodobieństwo zakupu i rezygnacji. GA4 umożliwia tworzenie prognoz związanych z przychodami. Udziela informacji o odbiorcach, dzięki czemu możliwe jest ich grupowanie. Warto jak najszybciej zacząć korzystać z tego narzędzia ponieważ im prędzej to zrobimy tym więcej danych będziemy w stanie zgromadzić.
Czy polityka prywatności jedynie przeszkadza reklamodawcom? Niekoniecznie ponieważ dzięki takim obostrzeniom zmieniają się również relacje z klientem. Czuje się on bezpieczniej. Nie ma obaw o swoje dane. Nie czuje się jedynie dostarczycielem informacji o swoich preferencjach zakupowych. Ma większą satysfakcję korzystając i dokonując zakupów. Duże znaczenie mają też kwestie moralne, które szczególnie w ostatnich latach były często podejmowane. Dzięki zmianom rynek reklamowy w Internecie będzie lepiej odbierany przez społeczeństwo. W ostatecznym rozrachunku każdy na tym zyska: użytkownicy Internetu poczucie bezpieczeństwa, a reklamodawcy możliwości rozwoju, a także lepsze relacje z klientami.
